Nic nie stanowi piękniejszej oprawy dla oczu niż wachlarz długich, gęstych i co najistotniejsze NATURALNYCH rzęs. Podkreślaja urodę każdej kobiety oraz nadają spojrzeniu wyrazistości.
I coś w tym musi być, bo już bo juz starożytne Egipcjanki stosowały mieszaninę sadzy, białka i oliwy. Jeden z pierwszych wynalazców tuszu, pewien chemik, chcąc pomóc siostrze wyjść za mążstworzył mieszaninę wazeliny i pyłu węglowego. Dziewczyna zaczęła malować swe rzęsy i ślub odbył się bardzo szybko. I to się nazywa magia spojrzenia, ha !
Obecnie światowe koncerny kosmetyczne reklamując swe produkty tj. tusze, prześcigają się pokazując w najlepiej wytuszowanych i doklejanych rzesach jakie widziałam. I co jak się kobieta tak napatrzy? Biegnę po ten super hiper tusz, oczywiście ! Efekt? Różnie bywało.
Na szczęście znalazłam swój sposób aby spojrzenie przyciągało! Odżywcza surowica i tusz TIan De!
Odżywcza surowica na porost rzęs.
Naturalnie dobrane składniki zapewniają intensywne odżywienie i wzmocnienie rzęs przedłużając ich cykl życia przyspieszając wzrost, Zastosowanie surowicy pozwala zwiększyć długość i objętość rzęs - oczywiście nie od razu. Przy regularnym stosowaniu w ciągu 4 tygodni. Serum należy nakładać za pomoca pędzelka wzdłuż liniii rzęs. Tak jak eyeliner :)
Tusz do rzęs "objętość i wydłużenie"
Pielęgnuje nasze rzęsy, nawilża i natłuszcza je. Po nałożeniu uzyskujemy efekt wydłużenia o 10% gdyż zawiera on włókna nylonowe, które przymocowują się do końcówek rzęs. Maskara nie obsypuje się i nie tworzy grudek.
Jak to mówią "Get the London look" :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz