Łączna liczba wyświetleń

sobota, 28 kwietnia 2018

Produkty Tiande w sporcie




Kochani, dzisiaj temat bardzo na czasie. Zastosowanie produktów Tiande w sporcie.
Trenuję, uprawiam sport ponad 20 lat, w większości jest to trening siłowy na dużych obciążeniach czego efektem, są potocznie mówiąc, rozwalone stawy kolan, nadgarstków itp.
Problemy zawsze nasilały się przy zmianie pogody lub przy braku treningu, mniejsze smarowanie to ból odczuwalny.
Nigdy nie myślałem, że kiedykolwiek wrócę do treningu na dużej intensywności, w tym wieku, po paroletniej przerwie, właśnie ze względu na bóle kolan.





Wcześniejsze treningi wyglądały następująco bandaż elastyczny lub paski bez tego nawet jeden trening nie mógł się odbyć :(

Od kiedy do polski firma Tiande wprowadziła żel "orthophyt" stosuje go miejscowo na kolna, nadgarstki, kręgosłup a szczególnie odcinek lędźwiowy.
Tam właśnie jest największe zapotrzebowanie na składniki zawarte w żelu "ortophyt" (tzw.głód stawów).
Moje kolana powoli przestawały boleć i podczas treningu oraz w ciągu dnia, a z tym bywało różnie. 
Uwaga produkt "Ortophyt" używam codziennie wieczorem (głód stawów).
 Jedno opakowanie produkt wystarcza na około 2 miesiące.
 Koszt opakowania 45 zł 125 g ,więc wydatek żaden :)
Najważniejsze, aby po każdym wysiłku fizycznym wspomóc nasze stawy, zaobserwujecie to po intensywności wchłaniania produktu (wsiąka  jak w gąbkę).


Oczywiście nie w każdym przypadku to zregeneruje stawy ale warto i trzeba stosować profilaktykę,
tym bardziej, iż jest tańsza niż leczenie.

Kolejnym produktem, który jest dzisiaj moim partnerem treningowym jest płynny plaster. Bez tego produktu, takie ćwiczenie jak na zdjęciu powyżej byłoby niemożliwe.
Produkt w swojej formule i działaniu bije wszystko co jest dostępne na rynku, oczywiście nie bierzemy pod uwagę ( farmakologi, blokad, zamrażania itp) co i tak działa chwilowo a dodatkowo niszczy jeszcze bardziej twoje stawy.

Produkt, który zabezpiecza regeneruje i rozgrzewa twoje stawy.
Ciekawostka, iż podczas treningu nie pali, ale wraz ze wzrostem intensywności zaczyna być wyczuwalne delikatne nagrzanie danej grupy czy to stawu czy mięśnia.


Ciekawostka: produkt posmarowany na kolanach lekko grzeje, natomiast na odcinku lędźwiowym  lekko chłodzi. Idealnie działa na mięśnie, szczególnie przy naderwaniach. 
Kolejny przykład: pewnego dnia podczas treningu klatki naderwałem mięsień, akurat nie użyłem plastra przed treningiem i dlatego doznałem kontuzji. Szybko pobiegłem do szatni aby zastosować plaster, niestety jako uśmierzenie bólu bo było już po treningu z powodu zerwania.
Ku mojemu zaskoczeniu po dwóch dniach ból był już nieodczuwalny.
Teraz każdy trening zaczynam od zabezpieczenia przed urazami stosując plaster w płynie.
Uwaga koszt produktu to tylko 50 zł.:)


Kochani obojetnie jaki sport uprawiasz, czy zaczynasz uprawiać, powinniście pomyśleć o tych dwóch produktach aby zabezpieczyć swoje stawy i mięśnie przed kontuzjami.
Dodatkowo plaster w płynie jest na wiele przypadłości stowowo-mięśniowych w tym super i szybko działa na korzonki a jest dzisiaj choroba cywilizacyjna.
Zapraszam również do wcześniejszych postów gdzie te dwa produkty są szczegółowo opisane. 




                            ➝ Zobacz naszą specjalną ofertę stawy:💪
                                           ➝➝Specjalna oferta 👈