Jak dobrze wyglądać latem?-spotkanie online z kosmetolog

Jak zrobić formę do lata?

Witajcie serdecznie :)
I nastał miesiąc styczeń noworoczne postanowienia wchodzą w życie :)
Jak co roku 90% osób planuje zmniejszenie swojej wagi do wakacji.
Plan jest super, tylko najczęściej kończy się w lutym lub marc.,
Można zaobserwować wzrost ilości ludzi w klubach fitness i  siłowniach.
Co jest głównym powodem, że cele nie dochodzą do skutku?
-brak efektów treningu!

Kochani, większość problemów z barkiem efektów to 100% zła dieta.
Nawet jeśli Twój trening jest nieprofesjonalny a bilans kaloryczny jest na minusie, to
efekty przyjdą lecz w wielu przypadkach przychodzą kiedy rezygnujemy z naszych postanowień.
Co zrobić aby ten proces przyspieszyć i nasze efekty były lepsze. Przytoczę cytat z jednego z lepszych specjalistów diety i treningu :

,,Trening bez diety jest tak samo bez sensu jak sex bez kobiety"-motywator.tv
 Ten cytat daje do myślenia i rzeczywiście tak jest wiele osób trenuje od lat a efektów jak nie było tak nie ma :(
Co zrobić skoro nie jesteśmy dietetykami nie posiadamy tajemnej wiedzy?
Warto skorzystać z gotowych rozwiązań produktów skomponowanych dla nas.
Ok teraz zapytacie ale tego jest tak wile na rynku i co wybrać ?
Od paru tygodni w naszym sklepie pojawiły się nowe produkty mix proteinowe.
Postanowiłem przetestować jeden z nich a ponieważ i tak kupuję takie produkty gdyż stosuje ciężki trening siłowy więc dla mnie jak znalazł.
Na początku  zasięgnąłem opinii paru osób z branży i tak jakoś bez entuzjazmu ale też bez negacji,
więc pomyślałem ok ważne, że nie są na "nie" :) Muszę przetestować na sobie!!
Tak jak większość produktów przed jakąkolwiek reklamą i polecaniem najpierw stosuję sam dany produkt, a później polecam. Innej drogi nie ma i tak było teraz.

Ku mojemu zaskoczeniu po 2 dniach moje jelita zaczęły wspaniale pracować a dla wszystkich chcących zgubić zbędne kilogramy to jest najważniejszy element,
bez poprawnej perystaltyki jelit nie będzie efektów.
Dodatkowo zaobserwowałem duży wzrost energii na treningu oraz szybszą regenerację.
relacja foto z treningu..

 Instagram

Moja motywacja do treningu wzrosła o 100% dodatkowo bardzo ważny aspekt zdrowotny to skład produktu, dla mnie oprócz dobrej jakości  białka liczy się jeszcze bca oraz mikro i makro elementy, które są niezbędne w dzisiejszej wyjałowionej diecie.

koniec cz1.w kolejnych wpisach poinformuję Was o działaniu i efektach :)



Ja stosuję aktualnie ten produkt i serdecznie polecam
kod rabatowy dla moich klientów
wpisz kod Insta podczas zamówienia
http://tiande.sky-shop.pl/Lodowy-koktajl-mix-proteinowy-ze-slodzikiem-p491

Produkty Tiande w sporcie

Kochani, dzisiaj temat bardzo na czasie. Zastosowanie produktów Tiande w sporcie.

Trenuję, uprawiam sport ponad 20 lat, w większości jest to trening siłowy na dużych obciążeniach czego efektem, są potocznie mówiąc, rozwalone stawy kolan, nadgarstków itp.

Problemy zawsze nasilały się przy zmianie pogody lub przy braku treningu, mniejsze smarowanie to ból odczuwalny.

Nigdy nie myślałem, że kiedykolwiek wrócę do treningu na dużej intensywności, w tym wieku, po paroletniej przerwie, właśnie ze względu na bóle kolan.

Wcześniejsze treningi wyglądały następująco bandaż elastyczny lub paski bez tego nawet jeden trening nie mógł się odbyć :(

Od kiedy do polski firma Tiande wprowadziła żel "orthophyt" stosuje go miejscowo na kolna, nadgarstki, kręgosłup a szczególnie odcinek lędźwiowy.

Tam właśnie jest największe zapotrzebowanie na składniki zawarte w żelu "ortophyt" (tzw.głód stawów).

Moje kolana powoli przestawały boleć i podczas treningu oraz w ciągu dnia, a z tym bywało różnie. 

Uwaga produkt "Ortophyt" używam codziennie wieczorem (głód stawów).

 Jedno opakowanie produkt wystarcza na około 2 miesiące.

 Koszt opakowania 45 zł 125 g ,więc wydatek żaden :)

Najważniejsze, aby po każdym wysiłku fizycznym wspomóc nasze stawy, zaobserwujecie to po intensywności wchłaniania produktu (wsiąka  jak w gąbkę).

Oczywiście nie w każdym przypadku to zregeneruje stawy ale warto i trzeba stosować profilaktykę,
tym bardziej, iż jest tańsza niż leczenie.

Kolejnym produktem, który jest dzisiaj moim partnerem treningowym jest płynny plaster. Bez tego produktu, takie ćwiczenie jak na zdjęciu powyżej byłoby niemożliwe.
Produkt w swojej formule i działaniu bije wszystko co jest dostępne na rynku, oczywiście nie bierzemy pod uwagę ( farmakologi, blokad, zamrażania itp) co i tak działa chwilowo a dodatkowo niszczy jeszcze bardziej twoje stawy.

Produkt, który zabezpiecza regeneruje i rozgrzewa twoje stawy.

Ciekawostka, iż podczas treningu nie pali, ale wraz ze wzrostem intensywności zaczyna być wyczuwalne delikatne nagrzanie danej grupy czy to stawu czy mięśnia.

Ciekawostka: produkt posmarowany na kolanach lekko grzeje, natomiast na odcinku lędźwiowym  lekko chłodzi. Idealnie działa na mięśnie, szczególnie przy naderwaniach. 

Kolejny przykład: pewnego dnia podczas treningu klatki naderwałem mięsień, akurat nie użyłem plastra przed treningiem i dlatego doznałem kontuzji. Szybko pobiegłem do szatni aby zastosować plaster, niestety jako uśmierzenie bólu bo było już po treningu z powodu zerwania.

Ku mojemu zaskoczeniu po dwóch dniach ból był już nieodczuwalny.

Teraz każdy trening zaczynam od zabezpieczenia przed urazami stosując plaster w płynie.

Uwaga koszt produktu to tylko 50 zł.:)

Kochani obojetnie jaki sport uprawiasz, czy zaczynasz uprawiać, powinniście pomyśleć o tych dwóch produktach aby zabezpieczyć swoje stawy i mięśnie przed kontuzjami.

Dodatkowo plaster w płynie jest na wiele przypadłości stowowo-mięśniowych w tym super i szybko działa na korzonki a jest dzisiaj choroba cywilizacyjna.

Zapraszam również do wcześniejszych postów gdzie te dwa produkty są szczegółowo opisane. 

                            ➝ Zobacz naszą specjalną ofertę stawy:💪
                                           ➝➝Specjalna oferta 👈

Nasze nogi nasze zdrowie!

slaviton żel na żylaki

                                         ,,Nasze nogi nasze zdrowie"

Kiedy człowiek stanął w toku ewolucji na dwóch nogach, otrzymał do dyspozycji zdolne posłuszne ręce oraz taki problem jak żylaki. Żylaki są uważane za zapłatę ludzkości za możliwość chodzenia na dwóch nogach. Czteronożne stworzenia nigdy nie cierpią na żylaki! To, co zwierzęta wykonują za pomocą czterech kończyn, my przecież zmuszeni jesteśmy robić tylko za pomocą dwóch. Układ żył człowieka jest bardzo mocno obciążany.

Wbrew działaniu siły przyciągania ziemskiego krew z nóg wraca do serca z dołu do góry! Odpływowi krwi z żył przeszkadza wysokie ciśnienie hydrostatyczne, uwarunkowane przez siłę ciężkości, działającą w kierunku pionowym oraz wysokie ciśnienie w jamie brzusznej. Im większa waga ciała, tym nasze nogi i ich układ krwionośny są bardziej obciążane.

Układ żył w nogach słusznie nazywany jest „sercem obwodowym“: serce w pojedynkę nie jest wstanie przetransportować swojej krwi z nóg - dostaje się ona do niego dzięki skurczom mięśni podudzia, uda i stopy, działających w czasie ruchu jak odkurzacz.

Przepływ krwi w żyłach jest regulowany przez specjalne zastawki, które podczas skurczu przepuszczają ją tylko w jedną stronę - do góry w kierunku serca. Gdy mięśnie są rozluźnione, zastawki szczelnie zamykają się, zapobiegając odpływowi krwi.

W niesprzyjających warunkach system zastawek zostaje zaburzony, utrudniony zostaje odpływ krwi, która tworzy zastoje w żyłach, ścianki naczyń krwionośnych rozszerzają się, stają się cieńsze, w tkankach okalających stopniowo gromadzą się produkty wymiany substancji, zaburzony zostaje proces odżywania tkanek. Innymi słowy, rozwijają się żylaki. Na zewnątrz objawia się to „pajączkami“ naczyniowymi, powstającymi na nogach i nieestetycznym uwypukleniem żył.

Najwcześniejszymi objawami żylaków kończyn dolnych są uczucie ciężkości, zwiększona widoczność podskórnej siatki naczyń krwionośnych, ból mięśnia brzuchatego łydki i opuchlizna pod koniec dnia - obuwie, które było wygodne rano, wieczorem zaczyna uciskać. Czasami pierwszy sygnał o rozwijającej się chorobie żylaków mogą dać paznokcie u stóp - z powodu zaburzenia krążenia stają się one cieńsze, łamliwe lub nawet odwrotnie - stają się grubsze i mocniejsze. Jeżeli znacie te objawy to ziołowy żel Slaviton jest do waszych usług!

Na żylaki kończyn dolnych cierpią nie tylko kobiety, ale również mężczyźni. Przy czym w ostatnich latach choroba ta „młodnieje“. Niżej znajduje się lista okoliczności i czynników, przy których ciężko jest uniknąć żylaków. Wsparciem w takich sytuacjach jest profilaktyka ziołowym żelem Slaviton!

Powszechnie znane czynniki rozwoju choroby żylaków kończyn dolnych to:

·        dziedziczenie - to, niestety, jeden z głównych czynników powstawania żylaków. Jeżeli ktoś z Twoich rodziców, babć cierpiał na żylaki kończyn dolnych, to ryzyko, że ta choroba Cię nie ominie, sięga 70%. W spadku dostaje się nie samą chorobę, a uwarunkowaną genetycznie budowę żył: słabe tkanki łączne ścianek naczyń krwionośnych i zastawki żył.

·         „siedząca“ i „stojąca“ praca, innymi słowy - mało aktyny tryb życia, któremu zawsze towarzyszą zaburzenia krążenia.

·        ciąża: w czasie ciąży objętość krwi w organizmie kobiety zwiększa się do 35%, co odpowiednio zwiększa też obciążenie naczyń krwionośnych. Rosnąca macica uciska żyły miednicy, w wyniku czego zwiększa się ciśnienie w żyłach nóg.

·        wysokie obcasy: im wyższy obcas, tym większe prawdopodobieństwo rozwoju żylaków! Obcas hamuje skurcze mięśni brzuchatych łydki i uciska żyły, co prowadzi do zastoju krwi w żyłach.

Mało znane czynniki rozwoju choroby żylaków kończyn dolnych to:

·        niektóre rodzaje wysiłku fizycznego: chorobę żylaków kończyn dolnych może wywołać nie tylko brak aktywności ruchowej, ale również niektóre rodzaje wysiłku fizycznego, np. podnoszenie ciężarów, przy którym naprężają się mięśnie brzucha, co zwiększa ciśnienie w naczyniach i rozszerza żyły nóg. W równym stopniu ryzyko choroby dotyczy osób, zajmujących się pracą fizyczną, jak i tych, które nadmiernie ćwiczą na siłowni. 

·        problemy z jelitami również mogą być przyczyną żylaków. Przy zatwardzeniach zwiększa się ciśnienie w jamie brzusznej i wzrasta ciśnienie żył w nogach. Pod pojęciem zatwardzenia rozumiemy częstotliwość oddawania stolca rzadziej niż raz dziennie. Najlepszym sposobem jest profilaktyka. Jeśli nie można wykluczyć...

·        przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych: doustne środki antykoncepcyjne zawierają progesteron, który rozluźnia ścianki naczyń, czyniąc ją mniej elastyczną i rozciągliwą, a tym samym prowadzi do zaburzeń pracy zastawek.

·        pozycja „noga na nogę“: ta maniera jest szkodliwa, gdyż w takiej pozycji żyły nóg są uciskane i odpływ krwi zostaje zaburzony.

Nazwa żylaki (varices extremitatum inferiorum) pochodzi o łac. varix, wzdęcie

Rozszerzona żyła to:

„BAGNO“: przy żylakach krew tworzy zastoje i gęstnieje, wypełniając żyły.

„SITO“: ścianki naczyń krwionośnych rozciągają się i zwiększają swoją przepuszczalność, tworząc obrzęki.

Lekarze o żylakach: uderzają w żyły i strzelają w serce...

Preparaty przeciw żylakom - wzmacniają ścianki naczyń krwionośnych, zmniejszają przepuszczalność.

Leki przeciwzakrzepowe - rozrzedzają krew, zapobiegając powstawaniu skrzepów.

Normalna żyła powinna być prosta i gładka. Przy żylakach (lac. varix - węzeł) rozszerzone żyły są podobne pod względem wyglądu do węzłów zawiązanych na naczyniu.  Powstają one w wyniku zaburzenia krążenia i zastojów krwi. Rozszerzona żyła to zawsze „bagno“.

W wyniku przepełnienia krwią ścianki żył rozszerzają się, słabną i stają się podobne do sita. Sprzyja temu też naturalna budowa żył: ich ścianki są bardziej cienkie, mają mniej mięśniowych i elastycznych włókien, niż tętnice. W wyniku rozciągania się ścianek naczyń krwionośnych pojawia się zwiększona przepuszczalność, która skutkuje upływem płynnej części krwi (limfy) do podskórnej siatki. W wyniku tego u człowieka pojawiają się obrzęki. Z tej samej przyczyny w żyłach krew gęstnieje, zwiększa się krzepliwość i w rezultacie powstają skrzepy. Kardiolodzy zaliczają żylaki kończyn dolnych do niebezpiecznych dla życia chorób. „Żylaki na początku biją po nogach, a później strzelają w serce“ - twierdzą lekarze.

Na pomoc żyłom przychodzą preparaty przeciw żylakom oraz leki przeciwzakrzepowe. Pierwsze wzmacniają ścianki naczyń krwionośnych i normalizują przepuszczalność żył, drugie - rozrzedzają krew, poprawiając przepływ krwi i zapobiegając powstawaniu skrzepów.

 Jedną z głównych substancji przeciw żylakom jest wyciąg z kasztanowca końskiego.

Kasztanowiec koński został tak nazwany dlatego, że jego nasiona w dawnych czasach były wykorzystywane do leczenia organów oddychania u koni. Ponadto, szramka na ciernistej łupinie nasiennej, skrywającej twarde nasiono przypomina formą podkowę - można na niej nawet odróżnić „dziureczki dla gwoździ“.

Wyciąg z kasztanowca końskiego to środek 2w1 posiada zarówno właściwości środka przeciw żylakom (czyli wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych), jak i środka przeciwzakrzepowego (rozrzedza krew i hamuje powstawanie skrzepów).

Głównym składnikiem aktywnych kasztanowca końskiego jest ESCYNA. Na bazie escyny produkowane są preparaty lecznicze - tabletki i maści – stosowane w leczeniu żylaków (Escyna, Aescinum, Reparil, Aescusan i in.). Dzięki escynie wyciąg z kasztanowca końskiego jest jednym z najbardziej popularnych i skutecznych  środków profilaktyki i leczenia żylaków kończyn dolnych.

Escyna zmniejsza liczbę porów i ich średnice, obniżając przepuszczalność naczyń krwionośnych. Dzięki temu ustaje obrzęk i uczucie ciężkości w nogach, poprawia się krążenie.

Jeszcze jednym naturalnym środkiem przeciw żylakom jest wyciąg z czerwonych wodorostów Palmaria palmata, rosnących na północnym wybrzeżu Oceanu Atlantyckiego i Spokojnego.

W składzie wyciągu znajdują się polisacharydy (ksylany), które zwiększają elastyczność ścianek naczyń krwionośnych, zwiększając produkcję kolagenu. Poprawia mikro krążenie i odpływ limfy. Zmniejsza obrzęki.

Właściwości środka przeciw żylakom ma również wyciąg z dziurawca - ulubionego zioła medycyny ludowej. W wyciągu z dziurawca znajduje się witamina P , która wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych i zastawki, obniżając przepuszczalność naczyń.

Nazwa witaminy P pochodzi od pierwszej litery słowa „permeability“, które w tłumaczeniu z angielskiego oznacza „przepuszczalność“, gdyż właśnie zmniejszenie przepuszczalności naczyń krwionośnych jest główną cechą witaminy P.

Przepuszczalność naczyń krwionośnych zwiększa też wyciąg z oczaru wirginijskiego, gdyż w jego składzie znajdują się taniny - garbniki roślinne, których nazwa pochodzi od łacińsko-celtyckiego słowa tan - dąb. Garbniki roślinne w związku z tym, że zwężają pory i sprawiają, że nie przepuszczają one powietrza, są zdolne do garbowania skór zwierząt (stąd nazwa „kożuszek“). Wcześniej stosowano w tym celu korę dębu.

Oczar to niewielki krzew, obok którego późną jesienią nikt nie może przejść obojętnie, dlatego że na tle „gołych“ gałęzi drzew, które już straciły swoje liście, oczar wyróżnia się jasnożółtymi kwiatkami. Ich płatki posiadają naprawdę unikalne właściwości: kurczą się na mrozie, aby wytrzymać minusową temperaturę. W związku z tym oczar został nazwany „królem zimo kwiatów“.

Wszystkie przeciwzakrzepowe leki zostały stworzone na bazie kwasu acetylosalicylowego, który niezależnie od formy użycia (zewnętrznie, w formie zastrzyku lub doustnie) ma działanie uboczne na błonę śluzową żołądka i może prowadzić do powstawania wrzodów.

Naturalnym środkiem przeciwzakrzepowym, czyli substancją obniżającą nadmierną krzepliwość krwi i zapobiegającą powstawaniu skrzepów jest wyciąg z kasztanowca końskiego.

Badania udowodniły, że efekt zastosowania wyciągu z kasztanowca końskiego w przypadku żylaków jest porównywalny ze stosowaniem rajstop uciskowych!

Drugim środkiem przeciwzakrzepowym jest wyciąg z chmielu. Obniżenie krzepliwości krwi zapewniają zawarte w chmielu fito estrogeny - roślinne odpowiedniki żeńskich hormonów. Aby spełnić swoją funkcję, wszystkie hormony łączą się z odpowiednimi receptorami. Kontury molekuł hormonu w najdrobniejszych szczegółach odpowiadają konturom określonego receptora. Fito estrogeny, będąc zbliżonymi pod względem struktury do prawdziwych hormonów estrogenów, działają na tej samej zasadzie i aktywują odpowiednie receptory estrogenów.

                         Ziołowy żel slaviton 

Zdrowy dom bez chemii!

kule turmalinowe

Zdrowy dom bez chemii czy to jest możliwe?
Do niedawna myślałam, że można ograniczyć stosowanie chemii w domu, natomiast całkowicie wyeliminować to jednak nie. Doświadczenie z ostatnich lat pokazuje, że jest to możliwe:)
Chemia w naszym domu jest na porządku dziennym. Często myślimy im mocniejsza tym lepsza, im się bardziej pieni tym lepiej. A dokładnie jest odwrotnie. Im więcej się pieni, im bardziej pachnie, tym gorzej dla nas i naszego zdrowia.
W dzisiejszych czasach co druga osoba jest alergikiem. Stosujemy specjalna dietę eliminujemy z naszego menu różne alergeny jednocześnie stosując bardzo mocną chemię do prania, do zmywarek,
do pielęgnacji całego domu.

Niestety odbija się to bezpośrednio na naszym zdrowiu, śpimy w pościeli praną chemią, jemy z talerzy mytych w chemii, jeździmy samochodami czyszczonymi chemią. Wiem co zaraz pomyślicie. Co mamy zrobić inaczej, porostu się nie da!
Całkowicie to rozumiem, dlatego postaram się  pomóc tym wpisem, ale najpierw muszę
Was kochani trochę wystraszyć!

Moi drodzy, pierwszy raz z produktami do parnia niechemicznymi spotkałam się ponad 3 lata temu,
 na spotkaniu gdzie ten materiał był przedstawiony przeraziło mnie to. Mój syn akurat był w wieku 4 lat i często drapał się po założeniu czystych ubrań.  Nie łączyłam nigdy tego faktu z praniem, to co się wydarzyło później przeraziło mnie do bólu!
Pierwsze pranie bez proszku i co ciekawe ciągle z odpływu leci biały szlam po proszku do parania 2 również po 3 razie już mniej dopiero po 4 praniu woda zmieniła swój kolor :)

Od 4 lat do prania nie używamy już w naszym domu żadnych detergentów.  Zauważyłam, iż jedynym problemem jest poprzestawianie sobie w naszych głowach. Pranie to nie piana i zapach chemii!

Wiele osób leczy się na alergię, bierze super mocne leki, ale rzadko kiedy zwracamy uwagę na ten aspekt.
Dodatkowo środki do płukania, niby delikatne i pachnące. Nasz syn będąc u babci założył rękawiczki prane i płukane w chemii. Od dłuższego czasu brak kontaktu z chemią zrobił swoje, dłonie były momentalnie zaczerwienione i wysypane ale za to jak rękawiczki ,,pięknie pachniały chemią".

Moi drodzy warto się pochylić nad tym tematem ponieważ jeszcze jest korzyść ekonomiczna,
takie kule w warunkach domowych to jest 3 lata prania gratis!

                                                       obejrzyj video poniżej 

Kule turmalinowe do prania

Kolejnym elementem dnia codziennego jest higiena codzienna. Element, bez którego nie możemy egzystować takie prozaiczne mycie zębów. Mało kto wie, co wprowadzamy do naszego organizmu przez pastę do zębów i ślinę. Tak podobnie, jak w przypadku proszków też działa na nas reklama. Jak mocne środki chemiczne używamy, aby nasze zęby były śnieżnobiałe... czas szybko mija i zaczynamy używać pasty przeciw paradontozie i nikt wcześniej nam nie powiedział od czego ta paradontoza jest bo liczy się tylko zysk! 
Moi drodzy, zobaczcie koniecznie ten test video który przedstawia jak mazak permanentny usuwają nasze tradycyjne pasty, które codziennie używamy. Może to nam uzmysłowi z czym mamy do czynienia.
                                                              zobacz  test past poniżej

                                     

Pasta do zębów płynny wapń

Kolejnym elementem dnia codziennego jest zmywanie naczyń i tutaj pojawia się kolejny element chemiczny równie agresywny dla naszego organizmu. O ile korzystanie ze zmywarki w procesie płukania w większym procencie usunie związki powierzchniowe z naszych naczyń tyle w przypadku zmywania ręcznego jest to praktycznie niemożliwe!

W naszej ofercie jest wspaniały koncentrat do mycia naczyń i innych powierzchni, 

który jest całkowicie naturalny i warto przemyśleć zamianę chemii na naturę!

Działanie produktu jest o tyle interesujące, iż nie zawiera żadnych środków powierzchniowo czynnych, żadnej chemii, to efekt są zaskakujące nawet przy trudnych zabrudzeniach takich jak felgi w aucie.

Panowie wiedzą jak to problem!

Naturalny płyn do naczyń z saponin

Zobacz również naszą mega promocję !!!

Kupujesz 2 a trzecie opakowanie gratis!

Zdążysz do lata?

Styczeń jest miesiącem postanowień planów co zrobimy w danym roku, co osiągniemy, stracimy zbędne kilogramy itp.
Sale treningowe są pełne ludzi z tymi własnie postanowieniami, ale przychodzi miesiąc luty. Ferie zimowe i nasze plany ulegają już pewnym zmianom, nasz plan ewaluuje na następne miesiące. Niestety często dzieje się tak z powodu małej, własnej wytrwałości i samodyscypliny. Gdybyśmy ją mieli na wysokim poziomie to zaczynalibyśmy od wczoraj a nie od stycznia :(
Fajnie jak decydujemy się na zmiany.  Gdy podejmujemy współpracę z trenerem personalnym to nasza determinacja jest kontrolowana i nie mamy wyjścia, wówczas mamy dodatkową motywację do osiągnięcia naszego celu.
W dzisiejszym poście chce Wam dodać dodatkowej motywacji do działania przez zastosowanie odpowiednich naturalnych składników, które w znaczny sposób wspomaga działania  osiągnięciu na celu!

Zajmiemy się działaniem na nasz organizm od zewnątrz, dodatkowo stymulując naszą skórę do działania i pobudzania tak, jak to robią różnego rodzaju spalacze i przed treningówki, ale w bardziej efektywny i zdrowy sposób.

Smukłe piękne uda to powód do dumy i zazdrości. Jest to także ogromna praca, którą będą musieli wykonać wszyscy dążący do idealnych kształtów. Jednym z elementów składowych skutecznego programu antycellulitowego jest stymulujący krem udoskonalający uda od TianDe. Dzięki niemu, skóra na udach staje się zauważalnie sprężysta, gładka i napięta. 

Wygląd pośladków i ud zależy od stanu skóry. Utrata sprężystości i elastyczności skóry → czynne objawy „pomarańczowej skórki”

Aktywny skład stymulującego kremu sprzyja poprawie stanu skóry →  zmniejszenie objawów „pomarańczowej skórki”

Wyjaśnijmy, czym jest cellulit. W rzeczywistości, są to zmiany strukturalne w warstwie podskórnej, lokalne powiększenie komórek tłuszczowych. Nie należy twierdzić, że ten estetyczny problem dotyczy tylko tych pań, których waga jest daleka od ideału. Szczupłe młode dziewczyny napotykają na ten problem tak samo często. Jedną z głównych przyczyn objawów „pomarańczowej skórki” są zaburzenia hormonalne, które mają miejsce w organizmie kobiety w okresie dojrzewania płciowego oraz podczas ciąży. Swój udział mają też skłonności dziedziczne i mało aktywny tryb życia.

Interesujące, że po raz pierwszy o tym problemie wspomniano całkiem niedawno. W 1973 roku na łamach czasopisma „Vogue” pojawił się artykuł właścicielki salonu piękności Nicole Ronsard. Napisała ona: „Cellulit: te grudki, guzki i wzgórki, od których nie mogłyście się wcześniej uwolnić”. Wcześniej nie był on uznawany za jakiś szczególny problem czy wadę. Przynajmniej nikt nie mówił o tym na głos, a już tym bardziej na łamach czasopism.

Jeśli działanie jest kompleksowe, to rezultaty są zachwycające. Ćwiczenia fizyczne, masaż, prawidłowe odżywianie i dobrej jakości kosmetyki pielęgnacyjne pomogą Ci przybliżyć Twoje uda do ideału.

Wygląd pośladków i ud w wielu aspektach zależy od stanu skóry. Jeśli jest ona napięta i ma prawidłowy poziom nawilżenia, to wzgórki na jej powierzchni są znacznie mniej widoczne. Jednak wystarczy, że utraci swoją sprężystość i elastyczność, a cellulit ukazuje się w pełnej krasie. Dlatego jednym z naszych najważniejszych zadań jest doprowadzenie skóry do porządku. Stymulujący krem udoskonalający uda od TianDe poradzi sobie z tym na 5+.

Krem ma silne działanie rozgrzewające, jego wpływ na ciało jest podobne do termoaktywnego mikro masażu, niezbędnego dla problematycznej skóry ud i pośladków. Naturalny roślinny skład sprzyja poprawie jej stanu, czyniąc ją delikatną i gładką. 

Krem o którym jest mowa najlepiej wklepać w miejsca które chcemy udoskonalić, poprawić najlepiej jeszcze w domu 30 minut przed treningiem, ponieważ działanie składników aktywnych podczas treningu i zwiększonej temperaturze będzie z potęgowana  parokrotnie.

Naturalne składniki zawarte w kremie od TianDe działają w ściśle określonym kierunku, a Twoja skóra z każdym dniem wygląda lepiej.

Keton malinowy to naturalny związek fenolowy, który nadaje owocom niepowtarzalny wyrazisty aromat. Jest używany w perfumerii, kosmetyce, a nawet do celów spożywczych. Ma unikalne właściwości stymulujące rozszczepianie komórek tłuszczowych. Tego odkrycia dokonali japońscy uczeni – w doświadczeniach stwierdzili, że keton malinowy może przyspieszać procesy wymiany (metaboliczne) w organizmie i równocześnie zwalczać już nagromadzone złogi tłuszczu.

Kofeina to alkaloid pochodzenia roślinnego, który znajduje się w ziarnach kawy, liściach herbaty i niektórych innych roślinach. Krzepiące działanie kawy zależy właśnie od tej substancji – kofeina stymuluje pracę mózgu, zapobiega senności. Na skórę działa podobnie – przyspiesza metabolizm w komórkach, aktywnie ją pielęgnuje i sprawia, że staje się ona gładka i sprężysta.

Wyciąg z listownicy (laminarii) to skarbnica cennych substancji dla naszego organizmu. Laminaria jest powszechnie znana jako listownica, a każdy, kto próbował kiedyś być na zdrowej diecie wie, że bardziej cennego produktu próżno szukać. Ta stara roślina zawiera kompleks minerałów i witamin, wśród który znajduje się jod, wapń, sód, magnez, potas, chlor, sole kwasy alginowego, retinol, witaminy z grupy B oraz egzogenne aminokwasy. Stosowanie na skórę tego cudu natury ma wielokierunkowe działanie:

– usuwa zbędne płyny i niweluje obrzęki;

– ma działanie drenujące i zmniejsza zwiotczenie skóry;

– zwiększa napięcie i sprężystość skóry;

– zapobiega rozstępom.

Wyciąg z morszczynu to kolejny skarb z głębi oceanu, który stał się wiernym towarzyszem w niełatwej walce ze zbędnymi kilogramami. Jest stosowany zarówno doustnie, jak i na skórę, a w jednym i drugim przypadku – rezultaty mówią same za siebie. Jako składnik kosmetyków morszczyn wzmacnia skórę, pomaga usunąć nadmiar płynów i wzmacnia włókna tkanki łącznej. Ta morska roślina pomoże rozprawić się ze skórą zwiotczałą!

Wyciąg z kasztanowca znalazł szerokie zastosowanie zarówno w medycynie ludowej, jak i tradycyjnej. Zawiera glikozydy, saponiny, garbniki i wiele cennych składników, które udoskonalają skórę z każdym dniem. Staje się ona bardziej napięta i mniej zwiotczała. Kasztanowiec wzmacnia również ścianki naczyń krwionośnych, dzięki czemu jest używany w profilaktyce żylakowego rozszerzenia żył.

Olejek pomarańczyto jeden z najbardziej popularnych i skutecznych środków przeciw znienawidzonym „wzgórkom” na ciele. Dzięki zawartości aktywnych kwasów, szybko usuwa zanieczyszczenia, toksyny i zbędne płyny ze skóry. W rezultacie normalizują się procesy wymiany, a zbędne centymetry znikają w oczach. To znakomity środek odświeżający i pobudzający– po jego zastosowaniu, skóra w strefach problematycznych wygląda na bardziej młodą i sprężystą.

Wyciąg z czerwonej papryki to silny środek na wiele problemów związanych z niedoskonałościami skóry. Działanie wyciągu opiera się na stymulowaniu krążenia w jej powierzchniowych warstwach, dzięki efektowi rozgrzewającemu. Warstwa tkanki tłuszczowej zaczyna się rozpadać, skóra wyrównuje się, a centymetry – znikają.

Mentol znakomicie pobudza skórę, odświeża i chłodzi, pomaga usuwać zmęczenie. Sprzyja również krążeniu limfy, odpływowi krwi i usuwaniu płynów. W konsekwencji „pomarańczowa skórka” staje się mniej widoczna.

Skuteczność każdego kosmetyku jest większa, jeśli jest stosowany kompleksowo. Jeśli połączysz stymulujący krem udoskonalający uda od TianDe ze skutecznymi ćwiczeniami – nie będziesz musiała długo czekać na rezultaty! Schemat stosowania jest bardzo prosty. Po pierwsze, aby krem lepiej wnikał w skórę, należy ją odpowiednio oczyścić – do tego celu idealnie nadaje się jedna z soli do ciała TianDe. Po drugie, należy nałożyć krem, poczekać aż całkowicie się wchłonie, a następnie ubrać sportowe legginsy. A dalej już wszystko jest proste – włączasz ulubioną muzykę i zaczynasz ćwiczyć! Jednym z najbardziej skutecznych ćwiczeń na pośladki i uda są przysiady, wypady do przodu i bieganie.

Krem nałożony przed treningiem odpowiednio rozgrzeje skórę, poprawi krążenie krwi i limfy. Pod wpływem ciepła, produkty rozpadu są usuwane szybciej. W rezultacie uzyskujemy znakomity efekt drenażu. Aby go wzmocnić, nie czekając do wchłonięcia kremu – owiń uda folią spożywczą, a dopiero później ubierz sportowe legginsy. W ten sposób uzyskasz efekt sauny, skóra bardziej się rozgrzeje, a efekt drenażu będzie o wiele silniejszy.

Po każdym treningu i tak idziemy pod prysznic i warto zadziałać na naszą skórę po treningu aby pomóc usunąć nagromadzone toksyny podczas wysiłku oraz dodatkowo pobudzić jej procesy obrone i regeneracyjne a nasz organizm nam w tym pomoże:)

„Oczyścić się“ z „nielubianej skórki pomarańczowej“- pomoże „zimna broń“ od TianDe - antycellulitowy żel lipolityczny z efektem krioterapii. Przyjemne uczucie chłodu na skórze to efekt obecności mentolu w jego składzie. Przy nakładaniu na strefy problematyczne, tkanki są chłodzone, w wyniku czego organizm zaczyna dodatkowo rozszczepiać tłuszcze, aby się ogrzać. Jednocześnie, z tkanek usuwany jest nadmiar wody, zwiększa się napięcie skóry i poprawia wymiana substancji. Żel z efektem chłodzącym to prawdziwe zbawienie dla tych, którzy np. odczuwają ogromny dyskomfort z powodu „palącej“ skóry.

Honorowe pierwsze miejsce w składzie żelu zajmuje unikalna kombinacja naturalnych składników - koktajl z 4 najbogatszych naturalnych źródeł kofeiny: wyciągów z kawy kongijskiej, zielonej herbaty, guarany i orzechów koli. Dzięki kofeinie, „bierne komórki tłuszczowe“ cellulitu zaczynają pracować, stając się „paliwem do przemian metabolicznych“ i zmniejszają swoje rozmiary! Naturalny kompleks kofeinowy - w odróżnieniu od syntetycznych zamienników - ma przedłużone działanie. Substancja przewodząca - siarka organiczna - pozwala przeniknąć składnikom koktajlu kofeinowego na „pole wroga” i tym samym zwiększyć stopień ich działania. Pełni ona jeszcze jedną ważną funkcję - aktywuje syntezę podstawowych białek tkanki łącznej, sprzyja osłabieniu połączeń w cząsteczkach kolagenu, przywraca elastyczność - stwardniałych w wyniku niedoboru substancji odżywczych - włókien kolagenowych w podskórnej tkance tłuszczowej oraz zwiększa sprężystość „na zewnątrz“. Zawarte w preparacie olejki eteryczne z cytryny i pomarańczy pomogą wyrównać skórę oraz nadadzą jej elastyczność. Mają one działanie lipolityczne i zwiększają metabolizm w strefach problematycznych. Dodatkową ważną ich funkcją w walce z cellulitem jest efekt aromaterapii. Stres jest także jedną z przyczyn pojawiania się „pomarańczowej skórki“. Zapach owoców cytrusowych i mentolu, który będzie unosił się w powietrzu podczas zabiegu, będzie miał działanie odprężające i uspokajające. 

Aktywne składniki antycellulitowego żelu lipolitycznego

Wysyłamy komórki tłuszczowe na dietę kofeinową!

Siarka - niezastąpiony „puzzel“ w strukturze kolagenu

Klin klinem: od „cytrusowej skórki“ - olejki eteryczne owoców cytrusowych

Mentol „zamrozi“ tłuszcz i poprawi nastrój

Dla grafika: Obok narysować składnik do każdego [czego?] w kółku lub jakoś inaczej

Komentarze:

Brazylia jest światowym liderem pod względem wielkości produkcji kawy, a Brazylijki są właścicielkami najpiękniejszych pup na świecie. Cellulit w pierwszej kolejności pojawia się na pośladkach, ale…nie u mieszkanek Ameryki Łacińskiej! Wszystko dlatego, że kawę nie tylko piją, ale również używają jej w celach kosmetycznych. Kofeina zawarta w ziarnach ma unikalne właściwości, pomagające utrzymać piękną sylwetkę. „Wysyła“ ona komórki tłuszczowe „na dietę“:

·                   aktywuje naturalny proces lipolizy (rozpadu tłuszczów), aby następnie można je było przekształcić w energię → sprzyja spalaniu tłuszczu;

·                   zwiększa dopływ krwi, poprawia wymianę substancji → likwiduje zastoje w podskórnej tkance tłuszczowej i usuwa toksyny;

·                   ma efekt drenażu (usuwa nadmiar wody z tkanek) → pomaga zmniejszyć obrzęki.

Skład antycellulitowego żelu lipolitycznego zawiera jednocześnie cztery najbogatsze naturalne źródła kofeiny:

·                  wyciąg z kawy kongijskiej,

·                  wyciąg z zielonej herbaty,

·                  wyciąg z nasion guarany,

·                  wyciąg z orzechów koli.

Wyciąg z kawy kongijskiej (gatunek robusty) - awartość kofeiny w kawie kongijskiej jest dwukrotnie większa niż w kawie arabskiej. Ziarna zielonej kawy zawierają również jeszcze jeden bardzo ważny dla sylwetki składnik, ester kwasu kawowego - kwas chlorogenowy, który sprzyja spalaniu tłuszczu.

Wciąg z zielonej herbaty, oprócz kofeiny zawiera składniki przeciwutleniające – katechiny i polifenole, które zwiększają wymianę ciepła w organizmie. W rezultacie odłożony tłuszcz jest szybciej przekształcany i spalany. Zielona herbata pod względem działania przeciwutleniającego jest liderem i przegoniła witaminę C i tokoferol.

Bardzo ważnym składnikiem wyciągu z nasion guarany jest guaranina (kofeina z guarany). Inne składniki aktywne, które pomogą pozbyć się cellulitu, to teobromina i teofilina. Teobromina to substancja działająca rozkurczowo. Znajduje się w ziarnach kakao, kawy i orzechach koli. Poprawia krążenie krwi i ma właściwości drenujące, sprzyjając usuwaniu nadmiaru wody z tkanek. Roślinna teofilina to jeden z najbardziej skutecznych spalaczy tłuszczu we współczesnej kosmetologii. To połączone trio (teofilina, teobromina i guaranina) przyspiesza wymianę substancji i usuwa nadmiar tłuszczu z komórek.

Główne korzystne właściwości wyciągu z orzechów koli polegają na ich silnym działaniu tonizującym. Znany na całym świecie napój początkowo był produkowany właśnie z nich. Owoce rośliny zawierają trzykrotnie więcej kofeiny niż ziarna kawy. Pod względem składu chemicznego, nasiona koli są podobne do guarany, ziaren kawy i liści herbaty. Zawierają wspomniane już substancje stymulujące - kofeinę, teobrominę i teofilinę. 

Walkę z cellulitem trzeba prowadzić na dwóch frontach: spalać tłuszcz i regenerować tkankę łączną. Od stanu skóry zależy, jak bardzo zauważalne będą zewnętrzne objawy cellulitu. Jeżeli skóra jest sprężysta i elastyczna, komórkom wypełnionym tłuszczem trudniej będzie się „przecisnąć“. Napięcie skóry zależy od stanu włókien kolagenowych, które tworzą zwarty szkielet - niczym sprężyny w materacu. Jeśli są one elastyczne i wytrzymałe, to skóra również będzie gęsta i elastyczna. Kolagen stanowi 70% masy białek skóry. Formuła żelu lipolitycznego jest wzbogacona o podobne do skóry składniki, biorące udział w syntezie kolagenu - siarkę organiczną. Jest to czwarty główny element działalności życiowej człowieka po tlenie, wodzie i soli. Siarka to niezastąpiony „puzzel“ w strukturze kolagenu. Bez niej po prostu by nie powstawał. Siarka pomaga zapobiec obwisłej skórze, regenerując „wypadające ogniwa“ w łańcuchu kolagenowym zarówno w skórze, jak i w podskórnej tkance tłuszczowej. Ponadto, jest to substancja przewodząca, która zwiększa działanie innych aktywnych składników żelu lipolitycznego.

W pozbyciu się „pomarańczowej skórki“ pomogą olejki pomarańczy i cytryny, znajdujące się w składzie kosmetyku. Olejek owoców cytrusowych, dzięki zawartości aktywnych kwasów, zwiększa wymianę substancji, usuwa złogi, toksyny oraz zbędną wodę z komórek i skóry. Podczas gdy same olejki zwiększają tonus skóry, ich zapach to tonus dla całego organizmu. Aromaterapia pomaga poprawić nastrój i stan emocjonalny, likwiduje zmęczenie i stres.

Mentol w składzie żelu lipolitycznego pełni rolę „składnika chłodzącego“. Oddziałując na znajdujące się w skórze receptory zimna, powoduje najpierw skurcz naczyń, a następnie ich rozszerzanie, w wyniku czego poprawia się krążenie, przyspieszają procesy przemiany materii, następuje silny przepływ endorfin (hormonów szczęścia i dobrego nastroju).

Lipolityczny żel antycellulitowy = kriolipoliza w domowych warunkach

·        Walka z cellulitem i jego profilaktyka

·        Zwiększenie napięcia i sprężystości skóry

·        Usuwanie nadmiaru wody, toksyn i złogów

·        Likwidacja uczucia ciężkości w nogach

·        Profilaktyka rozstępów podczas przygotowań do ciąży

Kriolipoliza (krioliposukcja, lipofilling na zimno) – innowacyjna, nieinwazyjna metoda usuwania nadmiaru tkanki tłuszczowej i cellulitu pod wpływem niskiej temperatury. Miejscowe zamrażanie fałdek tłuszczu pozwala w naturalny sposób - bez obciążenia dla organizmu – schudnąć szybko i skutecznie. W odróżnieniu od komórek skóry, komórki podskórnej tkanki tłuszczowej nie mają mechanizmów chroniących przed działaniem niskiej temperatury (wewnątrz ciała stale utrzymywana jest określona temperatura). Są one przeznaczone do gromadzenia substancji odżywczych. Jeśli tkanka tłuszczowa zostanie zamrożona, to komórki podskórnej tkanki tłuszczowej - na skutek doznanego stresu - zaczną się spalać.

Lipolityczny żel antycellulitowy z efektem chłodzącym działa na tej samej zasadzie. Podczas chłodzenia, tkanki zaczynają wydzielać energię cieplną poprzez rozszczepianie komórek tłuszczowych. W wyniku takiego rozszczepienia komórek podskórnej tkanki tłuszczowej, uzyskujemy pożądany efekt estetyczny - pozbywamy się cellulitu.

Masaż z żelem lipolitycznym wykonany w domowych warunkach jest odpowiednikiem zabiegu kriolipolizy wykonywanego w salonie kosmetycznym:

1)               uruchamia proces rozszczepiania komórek tłuszczowych. Dzięki miejscowemu chłodzeniu, organizm zmuszony jest ogrzać się, wykorzystując do tego tkankę tłuszczową;

2)               zwiększa napięcie, elastyczność i sprężystość skóry;

3)               poprawia wymianę substancji, oczyszcza ze złogów i toksyn;

4)               likwiduje uczucie ciężkości w nogach;

5)               używany w profilaktyce rozstępów podczas przygotowań do ciąży.

                            
                                Zobacz  specjalną promocję 
                                                                   
                    👉   Specjalna oferta blog  👈